Piłkarze Ruchu zakończyli już treningi po sezonie. Mało prawdopodobne, aby znów spotkali się w takim samym gronie. Jako pierwszy chęć odejścia z Radzionkowa zgłosił twórca ostatnich sukcesów, czyli trener Artur Skowronek. Szkoleniowiec chce rozwiązać swój kontrakt, który miał obowiązywać jeszcze przez rok. - Porozumiałem się w tej sprawie z prezesem Tomaszem Baranem. Najpóźniej jutro rano mam otrzymać stosowany dokument. Zmusiła mnie do tego panująca w klubie sytuacja. Nie ma żadnej szansy na budowę zespołu według mojej wizji. Nie mam żadnej konkretnej oferty pracy w innym klubie. Były tylko jakieś luźne rozmowy - mówi szkoleniowiec.
Z Cidrów odejdzie także większość graczy. - 90 procentom zawodników i tak kończą się wkrótce kontrakty. Teraz pozostaje im tylko jeszcze odzyskać to, na co sobie zapracowali. Jak dla mnie to koniec Ruchu Radzionków w pierwszej lidze - alarmuje szkoleniowiec.
Jeśli Cidry nie przystąpią do pierwszej ligi, to ich miejsce zajmie Polonia
Bytom.