Boruc w Tottenhamie?...
... a może na celowniku Aston Villi?
Kibice i dziennikarze w Glasgow są po prostu zachwyceni. "Kosztował tylko 650 tys. funtów. A jest najlepszym bramkarzem w najnowszej historii Celticu" - napisali reporterzy "Daily Telegraph" i ocenili zakup Polaka na dziewięć w dziesięciostopniowej skali.
Maciej Żurawski, który dziś gra w greckiej Larissie, został oceniony na szóstkę. "Miał świetny pierwszy sezon, ale nigdy go nie powtórzył".
Przypomnijmy, że gdy "Magic" strzelał niemal w każdym spotkaniu, był porównywany do legendarnego niemalże napastnika Celticu Henrika Larssona.
Ale i tak polski reprezentant nie ma co się wstydzić. Wyżej od Żurawskiego oceniono tylko Boruca i Scotta McDonalda, który zasłużył na ósemkę. Uważany za największą gwiazdę drużyny - Shunsuke Nakamura dostał "tylko" piątkę.
Reprezentacyjna wpadka bramkarza Celticu
Żurawski wpadł w poślizg, samochód w rowie