ŚLĄSK.SPORT.PL w mocno nieoficjalnej wersji. Dołącz do nas na Facebooku >>
Przystępując do spotkania z Rosją,
Niemcy wiedzieli, że wygrana zapewni im awans do najlepszej szóstki turnieju. Łatwo powiedzieć, ale jak ograć tak mocną ekipę jak Rosja?
Reprezentacja naszych zachodnich sąsiadów gra w Spodku bardzo pewnie, ale miała też jedno spotkanie, które przestała na parkiecie. To był otwierający turniej mecz z Brazylią, w którym Niemcy prezentowali się tak, jakby z góry założyli, że żadnych szans na punkty nie mają.
Spotkanie z Rosją zespół Vitala Heynena zaczął w podobnym stylu. Niemcy grali niemrawo, wręcz bojaźliwie. Problemem okazał się też wysoki blok Rosjan, z którym nie mogli sobie poradzić przyjmujący Denys Kaliberda i Sebastian Schwarz. Z czasem zastąpili ich nieco wyżsi Christian Fromm i Dirk Westphal, ale punktów i tak przybywało zdecydowanie szybciej po stronie Rosjan.
Bo też co da podwyższenie możliwości atakujących o kilka centymetrów, gdy po drugiej stronie siatki stoi Dmitrij Muserski? Środkowy reprezentacji Rosji to najwyższy siatkarz turnieju - mierzy 218 centymetrów, a
piłkę sięga w ataku na niebotycznej wysokości 375 centymetrów. Spokojnie mógłby ścierać kurz z górnej krawędzi tablicy do
koszykówki.
Siatkarz rodem z ukraińskiej Makiejewki nie musi nawet specjalnie skakać, żeby postawić blok nie do przejścia. Wystarczy, że stanie na palcach, a jego długie ręce straszą wysoko nad siatką.
I Muserski tak wystraszył Niemców, że ci w pierwszym secie skończyli zaledwie sześć z dwudziestu pięciu ataków. Przy tak marnej skuteczności nawet nie ma co myśleć o wygraniu seta!
Najlepsza była dla Niemców partia trzecia. Zespół Vitala Heynena przestał walczyć z własnymi słabościami, a zaczął z rywalem. Do wygrania seta to jednak nie wystarczyło.
Rosja wzbogaciła się o trzy punkty i w niedzielę zagra o pierwsze miejsce w grupie z Brazylią. Niemcy powalczą o awans do najlepszej szóstki mistrzostw z Kanadą, którą na razie wyprzedzają o dwa punkty.
Niemcy - Rosja 0:3 (17:25, 18:25, 24:26)
Niemcy: Bohme, Grozer, Kampa (l), Gunthor, Tille, Kaliberda, Schwarz oraz Fromm, Westphal, Schops, Broshog.
Rosja: Spiridonow, Apalikow, Iljinych, Gołubiew (l), Grankin, Muserski, Moroz oraz Makarow, Wolwicz.
ŚLĄSK.SPORT.PL ćwierka na Twitterze. Obserwujesz? >>