MŚ w siatkówce 2014. Trener Niemców zaczął liczyć małe punkty. Wystarczyło!
MŚ w siatkówce 2014. Trener Niemców zaczął liczyć małe punkty. Wystarczyło!
REKLAMA
Wojciech Todur
- Przed meczem mówiłem, że nieważny jest wynik, ale walka o każdą piłkę - mówił po wygranym spotkaniu z Iranem Vital Heynen, trener reprezentacji Niemiec, która awansowała do najlepszej czwórki mistrzostw świata.
- To był dobry mecz zespołu Niemiec. Zupełnie inny niż w środę, gdy wyraźnie przegrał z Francją. Zagrał dobrze w każdym elemencie gry. Właściwie nie mieliśmy nic do powiedzenia - ocenił Slobodan Kovac, trener Iranu. - Przegraliśmy już przed meczem. Nasza porażka nie wynikała z braku sił. Ta przegrana zrodziła się w naszych głowach. Zanim przyjechaliśmy do Spodka, wszyscy mówili, że mamy łatwą grupę. Z takimi opiniami zawsze lepiej wstrzymać się do zakończenia meczu - dodał.
- Jesteśmy szczęśliwi, szczególnie po takim meczu jak w środę z Francją. To była dla nas dobra lekcja. Nie byliśmy wtedy w dobrym nastroju, ale wyciągnęliśmy wnioski z tamtej porażki. Zrobiliśmy duży krok w dobrą stronę - mówił Jochen Schoeps, atakujący reprezentacji Niemiec.
- Bywają takie dni, gdy nie udaje się nic. A są takie mecze, gdy wygrywa się lekko. Graliśmy naprawdę dobrze. Naszym atutem na pewno była dobra współpraca bloku z obroną - mówił Vital Heynen, trener Niemców. - Przed meczem mówiłem swoim siatkarzom, że nieważny jest wynik, ale walka o każdą piłkę. Małe punkty zacząłem liczyć dopiero w końcówce trzeciego seta - dodał.