Siatkarze Płomienia Sosnowiec nie rezygnują z walki o pierwszą ligę
Siatkarze Płomienia Sosnowiec nie rezygnują z walki o pierwszą ligę
REKLAMA
Wojciech Todur
Płomień Sosnowiec - dawny mistrz i zdobywca Pucharu Polski - chce się włączyć do walki o pierwszą ligę.
REKLAMA
Zespół z Sosnowca po bankructwie w 2008 roku, gdy został wycofany z rozgrywek PlusLigi, stara się małymi kroczkami odbudować dawną markę. Obecnie zasłużony klub rywalizuje w drugiej lidze, do której trafił przed tym sezonem.
Płomień wciąż ma nadzieję, że włączy się do walki o awans, ale szanse na to są małe. Drużyna zajmuje w tabeli drugiej ligi ósme miejsce. By liczyć się w walce o awans, sosnowiczanie muszą po pierwszej części sezonu zająć przynajmniej czwarte miejsce, do którego tracą pięć punktów. Czy straty uda się odrobić w pozostałych sześciu meczach?
Przed zespołem trudne spotkania z czołówką ligi: Andrychów (10 stycznia - wyjazd), Hutnik Kraków (17 stycznia - dom), Sanok (24 stycznia - dom), Jaworzno (21 stycznia - dom) oraz z rywalami z dolnej części tabeli: Strzyżów (31 stycznia - dom), Olkusz (14 lutego - wyjazd). W pierwszej rundzie sosnowiczanie wygrali z Andrychowem, Strzyżowem i Olkuszem, a z pozostałymi rywalami doznali porażek.
Drużyna będzie liczyć przede wszystkim na dobre wyniki we własnej hali. W Milowicach zespół wygrał dotąd wszystkie spotkania.
- Jest szansa na awans do czwórki. Można powiedzieć, że to tylko albo aż pięć punktów. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby po 18 kolejkach zająć miejsce premiowane grą o mistrza ligi. Pamiętajmy jednak, że to tylko sport i trzeba się liczyć z każdym wynikiem - mówi trener Dariusz Sobieraj.