36-letni Lipiński to były reprezentant Polski, czterokrotny mistrz kraju, trzykrotny triumfator Pucharu Polski oraz brązowy medalista Ligi Mistrzów. Zawodnik w poprzednim sezonie reprezentował barwy stołecznej Politechniki, a w ostatnich tygodniach rozważał wyjazd za granicę. Ostatecznie pozostał w Będzinie, gdzie trenował praktycznie od początku okresu przygotowawczego - pod nieobecność Australijczyka Harrisona Peacocka, który w trakcie wrześniowego Pucharu Świata doznał kontuzji.
- Harrison ma problemy z kostką i tak naprawdę nie wiemy, kiedy dojdzie do pełnej sprawności, ile będzie potrzebował czasu na zaaklimatyzowanie się w zespole i zgranie z chłopakami. Po przylocie do Polski "Harry" przejdzie badania i testy medyczne, więc po nich będziemy mądrzejsi - mówił Tomasz Wasilkowski, trener zespołu. - Piotrek bardzo dobrze prezentował się na treningach i w sparingach, świetnie wkomponował się w filozofię naszej gry - dodał szkoleniowiec.
Przypominamy, że w kadrze MKS-u jest jeszcze jeden rozgrywający, czyli Jakub Oczko.