Trzy ligowe porażki z rzędu. Przegrana w Pucharze Polski. Kary finansowe... W takich realiach przystępował BKS do meczu z faworytem z Polic. Podopieczne trenera Mariusza Wiktorowicza zagrały jednak najlepszy mecz w sezonie i nie dały ugrać mistrzyniom Polski nawet seta!
Znakomicie prezentował się cały zespół, ale kibice najczęściej wstawali z miejsc po atakach Nikoli Radosovej. Słowacka przyjmująca zdobyła piętnaście punktów.
Dla drużyny z Police była ta dopiero druga przegrana w bieżącym sezonie Orlen Ligi. Chemik pozostaje liderem rozgrywek. BKS jest ósmy.