Facebook? » | A może Twitter? »
W trzeciej emocji przysporzyła jedynie... krótka awaria oświetlenia. O tym czy tyszanie wygrają turniej zdecyduje niedzielny mecz z brytyjskim Coventry Blaze, które też wygrało oba spotkania z tymi samymi rywalami.
GKS Tychy - Dunarea Galati 8:3 (4:0, 1:2, 3:1)
Bramki: Łopuski (4., 18.), Rzeszutko (35., 45.), Kalinowski (2.), Witecki (6.), Bepierszcz (54.), Kotlorz (55.) - Lorincz (26.), Krajci (37.), Szocs (52.)