Rozwiązanie znajduje ekspert Canal+ Krzysztof Przytuła. - To prawda, że Nakoulma nie dochodził w ogóle do sytuacji strzeleckich. Przyglądałem mu się jednak pod kątem jego pracy dla drużyny i - poza jedną-dwoma stratami - robił same dobre rzeczy! Górnik wykonywał dużo stałych fragmentów gry po jego akcjach - mówi.
W
Bielsku-Białej Nakoulma często grał jako wysunięty napastnik. -To nie jest piłkarz, który lubi grać między dwoma obrońcami i tyłem do bramki. On woli rozpędzić się z głębi pola. W Bielsku zdecydowanie brakowało mu przestrzeni. Poza tym przypominam, że trafił do Górnika dość późno. Cały czas się zgrywa z zespołem, więc to normalne, że będzie miał 2-3 mecze świetne, a nagle może zagrać słabiej - dodaje Przytuła.
Udane występy Nakoulmy w Górniku zainteresowały jego osobą selekcjonera reprezentacji Burkina Faso. Zawodnik otrzymał powołanie na mecze z Mali i Gwineą, ale nie pojechał na nie wyjaśniając, że jest na to zbyt późno. Jednocześnie marzeniem Nakoulmy jest gra podczas przyszłorocznego Pucharu Narodów Afryki.