Śledź autora na Twitterze - @maciekblaut >>
Film jest dziełem stacji Canal Plus, która przygotowała krótki materiał o kulisach pracy
Adama Nawałki w Górniku. W internecie stał się hitem właśnie za sprawą zwrotu "zapisz to", którym Nawałka zwracał się do Prasoła, analityka w jego sztabie.
Maciej Blaut: Nie czuje się pan "sierotą" po Adamie Nawałce? Większość dotychczasowego sztabu odeszła do reprezentacji, a pan został w Górniku.
Marcin Prasoł: Nie czuję się żadną "sierotką" (śmiech). Jestem młodym trenerem i dla mnie samego najlepiej jest pracować dalej w klubie. Codzienna praca daje największą możliwość rozwoju. A reprezentacja to już sam szczyt. Póki co ze strony trenera Nawałki nie było tematu dalszej współpracy. Dla obu stron to dobre rozwiązanie. Dobrze się nam współpracowało, ale czasem w życiu trzeba się rozstać.
Nowy selekcjoner widział w panu kandydata na swojego następcę w Górniku.
- Może właśnie także dlatego zostałem w
Zabrzu? Jestem Ślązakiem, w Górniku czuję się dobrze, a ten klub dla mnie sporo znaczy.
Nowym trenerem został jednak Ryszard Wieczorek.
- Ale ja i tak dostałem spory awans! Jestem teraz drugim trenerem i mam szerszy zakres obowiązków niż dotąd. W Górniku pracuję już 6 lat. Zaczynałem przy Młodej Ekstraklasie. Przez rok byłem kierownikiem zespołu, a potem skautem. Od trzech lat pracowałem w sztabie trenera Nawałki. I właśnie w tym kierunku chciałbym dalej iść. Może ktoś kiedyś zadecyduje, by to mnie dać szansę?
To w końcu pan notował przecież wszystkie najważniejsze uwagi trenera Nawałki.
- Mowa zapewne o tym słynnym filmie? (śmiech) Canal Plus zrobił go bardzo dobrze. Nie odbieram go jako złośliwy. Uchwycono nas w czasie pracy, dodano ładny podkład muzyczny i wyszedł z tego fajny materiał. W czasie meczu robiłem notatki, które potem pomagały przy analizie spotkania. Wiadomo, że człowiek jest skupiony na tym, co robi, a nie na tym, by ładnie wypaść w kamerze. A to wszystko to oczywiście był tylko mały wycinek naszej pracy.
Film obejrzało już tysiące osób. Przyniósł panu popularność?
- Ludzie go oglądają, śmieją się i tyle. Popularność powinien odczuć ten, kto zrobił taki fajny film. Moja rola była drugoplanowa.
A kto teraz będzie notował uwagi trenera?
- Nasz sztab dopiero się dociera. Trener Wieczorek z pewnością rozdysponuje te obowiązki według własnego uznania.
Dla niektórych fanów odejście trenera Nawałki z Górnika to niemal koniec świata.
- Zmiany zawsze niosą ze sobą znaki zapytania. Trener Nawałka zrobił świetny
wynik w Górniku i zawiesił wysoko poprzeczkę. Drużyna wciąż musi funkcjonować. Przychodzi nowy trener, który wprowadzi swoje zasady. Może wszystko będzie funkcjonować lepiej niż dotąd? Nie odczuwam, że w Górniku miał miejsce koniec świata.
b>
Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Górniku Zabrze na Facebooku >>