Gdyby w rundzie zasadniczej obecnego sezonu Prejuce Nakoulma strzelił dziesięć bramek, dostałby specjalną premię, przewidzianą w kontrakcie z Górnikiem
Zabrze. Piłkarz w dziewięciu wiosennych kolejkach nie zdobył jednak ani jednego gola, nie zanotował też zresztą ani jednej asysty. Bywało, że brylował w poszczególnych spotkaniach, ale w sumie raził jednak nieskutecznością. Reprezentant Burkina Faso w poprzednich latach też zresztą nie potrafił pokonać bariery 10 goli. W sezonie 2011/12 zdobył 9 goli, rok później 5.
Odejście Nakoulmy z Górnika jest raczej przesądzone. Nie można wykluczyć, że piłkarz już podpisał kontrakt z jakimś klubem.
- Nakoulma to piłkarz na pewno nieprzeciętny, ale potwierdziło się to, co zawsze o nim mówiłem. Jest nieobliczalny i nieregularny. Dlatego na Zachodzie będzie miał problem -
ocenia w "Sporcie" ekspert Canal+ Grzegorz Mielcarski.
Czy Górnik Zabrze poradzi sobie bez Nakoulmy? Podyskutuj na Facebooku >>