Remigiusz Jezierski, były piłkarz m.in. Śląska
Wrocław, Ruchu
Chorzów, a także klubów izraelskich podkreśla, że najlepszy duet napastników w ekstraklasie ma dziś Ruch.
Maciej Jankowski strzelił jesienią sześć bramek. Arkadiusz Piech pięć. Obydwaj zostali powołani do kadry na piątkowe spotkanie z reprezentacją Bośni i Hercegowiny. Mecz odbędzie się w Turcji.
- Po tak dobrej w ich wykonaniu rundzie nie mogło być inaczej. Ich forma cały czas rośnie, a powołanie będzie dla nich tylko zachętą do dalszej pracy - mówi Jezierski.
Czy słabością chorzowskiego duetu nie będzie fakt, że Jankowski z Piechem grają najlepiej, gdy są na boisku razem?
- Ale z Bośnią właśnie tak powinno być, więc na pewno pokażą na co ich stać. Ich dobra współpraca nie osłabia ich pozycji. Lewandowskiego żaden z nich oczywiście ze składu nie wygryzie, ale o miejsce w szerokiej kadrze na Euro mogą spokojnie powalczyć. Ich atutem jest to, że są wszechstronni. Nie muszą grać na pozycji wysuniętego napastnika. Równie dużo dadzą drużynie lekko cofnięci do drugiej linii - uważa Jezierski.
Wielkim entuzjastą talentu Piecha i Jankowskiego jest Bogdan Kalus, chorzowski aktor znany przede wszystkim z roli Hadziuka w popularnym serialu TVP Ranczo.
- Czuję, że przynajmniej jeden z nich będzie czarnym koniem reprezentacji. Pewniakiem na Euro! Oczywiście pozycji Lewandowskiego żaden z nich nie zagrozi, ale już w porównaniu z Pawłem Brożkiem nie powinni mieć żadnych kompleksów. Uważam, że Piech jest dziś od piłkarza Trabzonsporu lepszy, bardziej ograny. Czekam na mecz z Bośnią i gole chorzowskich piłkarzy - podkreśla wielki sympatyk niebieskich.