22-letni obrońca Puszczy
Niepołomice jest tym faktem mocno onieśmielony i na pytania dziennikarzy odpowiada bardzo zdawkowo. - Tak działa magia Ruchu. Był nieznany piłkarz, a teraz dużo mówi się na jego temat - mówi Waldemar Fornalik.
Trener Ruchu podkreśla, że widzi różnice pomiędzy Lewińskim, a piłkarzami, których ma w kadrze od dłuższego czasu. - Wprawne oko bez trudu odróżni zawodnika, który jest w naszym trybie szkoleniowym od roku czy dwóch, od tego, który się dopiero uczy. Dużym problemem jest również reakcja na obciążenia treningowe. Nowi zawodnicy radzą sobie z tym gorzej. Po prostu muszą się przyzwyczaić - dodaje.