21-letni zawodnik to pewniak do gry w podstawowym składzie chorzowskiej drużyny na niedzielny mecz w
Białymstoku.
Sytuacja kadrowa niebieskich nie jest najlepsza. Nie w pełni sił jest Marcin Malinowski, który od meczu ze Śląskiem narzeka na uraz kolana. Ze składu wypadł też Gabor Straka, który mecz z Lechem zakończył z czerwoną kartką.
Do gry w środku pola zostają wspomniany Lisowski, niedoświadczony Filip Starzyński, który w meczu z poznaniakami zaliczył debiut w ekstraklasie oraz Rafał Grzelak. 30-letni pomocnik w piątek nie znalazł się jednak nawet na ławce rezerwowych, a to czytelny sygnał, że na Cichej jego akcje nie stoją zbyt wysoko.
Tymczasem Lisowski wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21. Zespół trenera Stefana Majewskiego
29 lutego zagra z Bułgarami w Błagojewgradzie. Pomocnik niebieskich wróci do Chorzowa dzień później, czyli w czwartek.