Spotkanie odbyło się w piątek na stadionie w Grodzisku Wielkopolski i zakończyło remisem (1:1).
AEL wyszedł na prowadzenie w pierwszej połowie, po strzale powoływanego do reprezentacji Ghany Chrisa Dicksona.
"Nasz zespół był wyraźnie lepszy od przeciwnika. Niestety, marnowaliśmy kolejne okazje do zdobycia bramek. Szkoda, że mecz toczył się w tak wysokiej temperaturze.
Pogoda przypominała tę, którą mamy latem na Cyprze" - czytamy na
stronie AEL .
Ruch dla odmiany informuje, że mecz miał bardzo wyrównany przebieg.
"Podopieczni Waldemara Fornalika wypracowali kilka dogodnych sytuacji strzeleckich i przy odrobinie szczęścia dzisiejszy pojedynek mógł zakończyć się zwycięstwem Ruchu. W drugiej połowie meczu sam na sam z bramkarzem Limassolu znalazł się Grzegorz Kuświk, ale nowemu napastnikowi niebieskich nie udało się tej akcji sfinalizować bramką. Okazję do pokonania cypryjskiego bramkarza miał także Jakub Smektała" - informuje
strona Ruchu .
Wyrównujący gol wpadł po akcji Arkadiusza Piecha (asystował Paweł Lisowski), który najpierw ograł obrońców, potem bramkarza i na koniec - z ostrego kąta - trafił do siatki.
Kolejny sparing Ruch rozegra
3 lipca. Rywalem niebieskich będzie wtedy Piast
Gliwice.