Śrutwa, który w lidze strzelił 103 gole w barwach chorzowskiej drużyny i Legii
Warszawa, wskazuje na łamach portalu
niebiescy.pl piłkarzy, którzy nie powinni już zakładać koszulek Ruchu.
Piotr Stawarczyk - "Mało zwrotny, zupełnie nieprzewidujący i popełniający jakieś dziwne błędy".
Marcin Kikiut - "Myślę, że to był jego ostatni mecz w koszulce Ruchu. Powinien poskładać sprzęt, podziękować pani magazynierce i zająć się pisaniem pism do
PZPN-u. To chyba mu lepiej wychodzi niż granie w piłkę. To, co wyprawiał na boisku... Polska piłka dawno nie widziała tak słabego zawodnika, jak Kikut w meczu z Górnikiem. (...) myślę, że już pora zakończyć przygodę z Ruchem. Pochylić czoło i odejść. Ani jednego dobrego meczu, a derby to już było podsumowanie całości".
Żeljko Djokić - "Nic do przodu, w tyle czasami w miarę przyzwoicie, ale był bardzo wolny. Między innymi przez jego słabe ustawienie, słabą szybkość i chyba nawet odpuszczenie, straciliśmy drugą bramkę. Jakoś specjalnie szybko i z zaangażowaniem za Jeleniem nie biegł".
Łukasz Janoszka - "Był cieniem siebie i jego postawa nie przystoi, szczególnie że nosił opaskę kapitana".
Mindaugas Panka - "Podobnie jak Kikut, powinien sobie powiedzieć, że wystarczy przygody z niebieskimi".
Filip Starzyński - "Miał przebłyski dobrych podań, a jednocześnie taki nonszalancki styl gry. To za młody zawodnik, żeby tak się poruszać. Może to jest tylko moje wrażenie, ale czasami jest taki nonszalancki, bez wślizgu, bez walki".
Maciej Jankowski - "Trochę zagubiony z przodu. Mogę go usprawiedliwić tylko tym, że ciężko się gra samemu, bez partnera z boku. Miał jedną, dwie sytuacje, w których powinien lepiej strzelić. Jeżeli nie pokusić się o bramkę, to przynajmniej uderzyć mocno. Niestety, nie było za dużego zagrożenia".
Marek Zieńczuk - "Poniżej oczekiwań. Myślę, że wszystkich nas również rozczarował. Natomiast nie zagrał tak, by go negatywnie ocenić, jak kilku innych jego kolegów".