Chorzowscy radni w
grudniu przegłosowali, wbrew ugrupowaniu
prezydenta Kotali, pomysł, aby Ruch w przyszłości grał na zmodernizowanym Stadionie Śląskim. Tę koncepcję od początku popierał zresztą prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz.
Kotala nie zamierza odpuścić. - Prezes Smagorowicz roztacza zbyt śmiałe wizje związane z przeprowadzką na Stadion Śląski. I kto zapełni ten obiekt, skoro
Chorzów się wyludnia? - pyta prezydent miasta w rozmowie ze "Sportem".
Kotala skarży się też na niedostateczne relacje klubu z miastem. W nowej radzie nadzorczej klubu nie znalazło się miejsce dla przedstawiciela miasta. - Dobry zwyczaj nakazuje, aby to właściciel oficjalnie zaprosił nas do tego gremium. Tymczasem o kształcie nowej rady dowiedzieliśmy się post factum. Szkoda. - podkreśla Kotala.
Cały wywiad w dzisiejszym
"Sporcie".
Na co stać w tym sezonie Ruch Chorzów? Podyskutuj na Facebooku >>