Kocian spędził ostatnio kilka dni w ojczyźnie, gdzie wyjechał na świąteczną przerwę. - Oczywiście trafiłem też na stadion, a tam zaczęły mnożyć się pytania o system rozgrywek w Polsce - opowiada.
- Wiele osób kręciło głowami, gdy poznawali zasady, jakimi rządzi się
Ekstraklasa. Sam nie mam z tym problemu. Gdy rozpocząłem pracę w Ruchu, to po prostu przyjąłem do wiadomości, że po zakończeniu sezonu zasadniczego podzielimy punkty na pół i rozegramy dodatkowe siedem spotkań. Nie ma co z tym dyskutować. Moim zdaniem taki system rozgrywek promuje słabszych. Daje im drugą szansę. W drugiej części sezonu każdy będzie mógł wygrać z każdym. Wszystko będzie możliwe - ocenia Słowak.
Ruch Chorzów powalczy o europejskie puchary? Podyskutuj na Facebooku >>