Ruch Chorzów zagra w fazie grupowej Ligi Europejskiej? Podyskutuj na Facebooku >>
Jak zawsze najwięcej do powiedzenia o nowej futbolówce mają bramkarze. - Potrzebujemy nieco więcej kontaktów z nową
piłką, żeby ją ocenić. Fajnie się ją kopie - takie było moje wrażenie po pierwszych zajęciach. Potem mieliśmy trening strzelecki i to wrażenie było już zupełnie inne, bo łapać ją jest o wiele trudniej. Wprowadzane są coraz nowsze technologie, trochę kosztem bramkarzy. Założenie jest takie, aby uatrakcyjnić grę, a najprościej można to osiągnąć poprzez większa liczbę strzelanych goli - mówił Krzysztof Kamiński, golkiper niebieskich.
- Każda
piłka ma swoją specyfikę. Jedne są lekkie, inne ciężkie. Jeszcze inne osiągają dziwną trajektorię lotu. Trochę za wcześnie, by oceniać te nowe
piłki. Jak będziemy tracić mało bramek, to będzie znaczyło, że są dobre - wtórował koledze Wojciech Skaba, nowy bramkarz Ruchu.
ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwuj już teraz >>