Niespodzianki nie było. Zespół z Liechtensteinu był faworytem w tej rywalizacji i łatwo obronił zaliczkę z pierwszego spotkania. W czwartkowym meczu od 17. minuty gospodarze grali w dziesiątkę po czerwonej (za dwie żółte) kartce dla Lee Coombesa. W 89. min Nicolas Hasler strzelił zwycięskiego gola dla gości.
Pierwszy mecz FC Vaduz wygrał u siebie 3:0 i to on zmierzy się z Ruchem
Chorzów w kolejnej rundzie. Mecze odbędą się 17 i
24 lipca.