W Alpy dojechali nie tylko fani niebieskich ze Śląska. Widzieliśmy też samochód na łódzkich rejestracjach. To zapewne zaprzyjaźnieni z niebieskimi kibice Widzewa. Miejscowi trochę obawiają się przyjazdu fanów zespołu z Cichej.
"Poprawa infrastruktury stadionu oraz zwiększone siły policji mają zagwarantować bezpieczeństwo na Rheinpark Stadionie podczas dzisiejszego meczu oraz w rozgrywkach szwajcarskiej ekstraklasy, do której awansował FC Vaduz" - informuje dziennik "Vaterland".
Do Vaduz dotarła wiadomość, że nie wszyscy fani Ruchu dojadą na mecz. Jeden z samochodów miał zostać zawrócony spod Drezna, gdzie kibice niebieskich próbowali odmalować na jednej ze ścian swoje przywiązanie do chorzowskiego klubu.
Piłkarze Ruchu w czwartek rano trenowali na boisku klubu w Triesen w Oberlandzie - jednej z jedenastu gmin Liechtensteinu. Potem zjedli
obiad - pieczeń lub ryba,
ziemniaki lub ryż, zestaw lekkich sałatek i m.in. mus z malin. Zespół wyjdzie na stadion około godziny 17. Mecz rozpocznie się dwie godziny później.
Ruch Chorzów znów na podium Ekstraklasy? Podyskutuj na Facebooku >>