Lilaj podpisał kontrakt w pierwszej połowie
sierpnia. 25-letni pomocnik gra w reprezentacji Albanii, w Ruchu miał być alternatywą dla Filipa Starzyńskiego. Lilaj wyjechał do ojczyzny załatwić ostatnie formalności i... nie wrócił. Tymczasem Ardjan Takaj, prezes Skanderbeu Korcza, uważa, że Lilaj ma nadal ważny kontrakt w Albanii i że w weekend zagra w lidze.
- To jakaś niezrozumiała gra prezesa Skanderbeu Korcza. Identycznie zachowywał się w przypadku Sabina Plaku [dziś zawodnika Śląska
Wrocław - przyp. red.] - denerwuje się Klimek. - Lilaj przedłużył tam kontrakt, ale tylko na czas eliminacji Ligi Mistrzów. Po odpadnięciu Albańczyków stał się naszym zawodnikiem - uważa Klimek
Więcej -
TUTAJ.
Gorące newsy i złośliwe komentarze. Dołącz do nas na Facebooku >>