Niebiescy szykują się do sobotniego meczu z Piastem Gliwice. Wygląda na to, że niedawny atak zimy nie przeszkodzi w rozegraniu spotkania. Murawa na Cichej jest w dobrym stanie. - W moich czasach mogliśmy tylko pomarzyć o takim boisku. Wiadomo, że nie jest okres wegetacyjny i murawa nie będzie w takim stanie jak w marcu czy kwietniu, ale jak na tę porę roku jest optymalnie przygotowana - stwierdził po treningu trener Waldemar Fornalik. - Po powrocie z Turcji dopiero dzisiaj mieliśmy okazję trenować na naturalnej murawie. Moim zdaniem boisko jest jak na tę porę roku optymalnie przygotowane. Wiadomo, że nie jest tak jak w kwietniu czy maju, bo teraz murawa jest bardziej grząska, ale jak na ten czas jest bardzo dobrze - dodaje obrońca Martin Konczkowski.
Głównym punktem treningu była wewnętrzna gra. W zajęciach wziął udział Mateusz Kwiatkowski, który ostatnio chorował. Z kolei indywidualnie trenował wracający do zdrowia Michał Szewczyk.
