Kontuzjowany siatkarz Jastrzębskiego Węgla: Sezon nie kończy się na meczu ze Skrą
Kontuzjowany siatkarz Jastrzębskiego Węgla: Sezon nie kończy się na meczu ze Skrą
REKLAMA
gak
PRZEGLĄD PRASY. - Wszystko zadecyduje się dopiero w pucharowej fazie rozgrywek - przekonuje przed hitem 16. kolejki Zbigniew Bartman, który podobnie jak inny as jastrzębskiej ekipy Michał Łasko nie zagra dzisiaj w Bełchatowie.
- Oszczędzamy Zbyszka i Michała, bo uważamy, że jest coś ważniejszego niż bieżące wyniki. Może i byliby w stanie grać po wzięciu zastrzyków, lecz w kluczowym momencie sezonu by ich zabrakło. Nie przejmujemy się tym, które miejsce zajmiemy przed play-off. Żeby zostać mistrzem i tak trzeba wszystkich pokonać, a nie kalkulować - mówi Przeglądowi Sportowemu prezes jastrzębian, Zdzisław Grodecki.
Bartman, który pauzuje z powodu urazu kości strzałkowej, ostatni raz zagrał właśnie przeciwko Skrze (0:3 w finale Pucharu Polski miesiąc temu). Natomiast Łasko, zdaniem Grodeckiego jeden z najbardziej eksploatowanych siatkarzy w Europie, ma przeciążony bark i dostał trzy mecze wolnego. Obaj powinni wystąpić już w następną niedzielę przeciwko ZAKSi-e.
- Nie będzie łatwo, ale spróbujemy postawić się mistrzom Polski - zapowiada trener Jastrzębskiego Węgla, Lorenzo Bernardi, który bardziej niż na braki kadrowe podczas meczów narzeka na kłopoty z prowadzeniem treningów. - Bez tej dwójki mam utrudnione zadanie. Brakuje nam siły ataku podczas zajęć - uzasadnia.
Włoski trener w Bełchatowie nie będzie mógł także skorzystać z amerykańskiego rozgrywającego Briana Thorntona, który niespodziewanie wyjechał za Atlantyk. - Nie chcę tłumaczyć powodów jego decyzji, bo Brian ma problemy osobiste - mówi Grodecki.