W Jastrzębiu świętują awans do dwunastki najlepszych drużyn w Europie, który stał się faktem po zwycięstwie z Hypo Tirol Innsbruck w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Teraz przed JW teoretycznie łatwiejsze zadanie.
Zespół z Trójmiasta nie jest w najwyższej formie. Gdańszczanie przegrali w lidze cztery ostatnie mecze. - Gdańska drużyna ma potencjał. Może jak dotąd nie zdołali go jeszcze uwolnić lub zdarzało im się to sporadycznie, ale jeśli im się to uda, to będą groźni dla każdego - uważa Lorenzo Bernardi, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
Michał Łasko, kapitan jastrzębskiego zespołu, zwraca uwagę, że w tym sezonie jego zespół ma większe problemy w meczach z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. - Dlatego nie może być mowy o żadnym lekceważeniu rywala ani nie może nam zabraknąć determinacji. Jak zawsze musimy podejeść z maksymalnym respektem do przeciwnika i pamiętając, że - z wyjątkiem Bełchatowa - głównie traciliśmy punkty z drużynami, które w ligowym rankingu były niżej od nas - mówi Łasko.
Początek piątkowego spotkania o godzinie 18. Transmisja w Polsacie Sport.