Lorenzo Bernardi zbulwersowany. 'Nie chcę o tym rozmawiać'
Lorenzo Bernardi zbulwersowany. "Nie chcę o tym rozmawiać"
REKLAMA
Wojciech Todur
Lorenzo Bernardi, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla, podkreśla, że nie podpisał kontraktu z irańską federacją siatkówki na prowadzenie reprezentacji tego kraju.
REKLAMA
O tym, że Bernardi może zostać selekcjonerem reprezentacji Iranu, poinformowała m.in. La Gazzetta dello Sport.
Na reakcję szkoleniowca JW nie trzeba było długo czekać. - Jedyne, co mogę powiedzieć w tej sytuacji, to to, że nie podpisałem żadnego kontraktu z irańską federacją siatkówki. Mówię to zupełnie szczerze. Teraz moje myśli skupiają się wyłącznie na wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Asseco Resovią w Rzeszowie. Naprawdę podano informację, że jestem trenerem Iranu? A jakże mógłbym nim być, nie mając podpisanej umowy. Powtarzam z całą mocą: niczego z Iranem nie podpisywałem. Zresztą nie chcę o tym rozmawiać, a już na pewno nie teraz. Mamy ważny cel do zrealizowania, dlatego czym prędzej zakończmy ten temat - mówi szkoleniowiec.
- Wierzę trenerowi Bernardiemu. Mam do niego pełne zaufanie. Żadne doniesienia prasowe nie zburzą wewnętrznej pewności naszego zespołu - komentuje Zdzisław Grodecki, prezes śląskiego klubu.