- Mamy swoje problemy, ale robimy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do rozgrywek. Mieliśmy zielone światło od zarządu na wyjazd do Kleszczowa, ale to ja zapytałem, czy możemy to zmienić, na co otrzymałem zgodę - tłumaczy Sportowi trener katowiczan, Rafał Górak.
- Podczas pierwszego, styczniowego zgrupowania w Kamieniu warunki w pełni spełniły moje oczekiwania. Będąc tam, mamy zapewnione to samo, co w Kleszczowie, a dodatkowo, np. w przypadku kontuzji, mamy o wiele bliżej do zaufanych lekarzy - dodaje szkoleniowiec GieKSy.
Więcej w sobotnim
Sporcie.