36-letni pomocnik zimą trafił do GKS-u
Katowice z Górnika
Zabrze. W rundzie wiosennej grał jednak słabo. Wiele spotkań obejrzał też z ławki rezerwowych. Jego umowa z klubem wygasa już z końcem
czerwca i wątpliwe, aby została przedłużona. - Nie wiem, co dalej. Jeśli nie pojawi się żadna konkretna propozycja to raczej zakończę karierę - mówi Gierczak.
GieKSa wznawia treningi po urlopach
18 czerwca. - Czy będę jeszcze trenował z GKS-em? Za darmo mi się nie chce, a od początku roku nie dostałem z klubu ani złotówki - irytuje się Gierczak.