Do Grudziądza drużyna prowadzona przez Tomasza Fornalika jechała po pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Trzy punkty w meczu z Olimpią oznaczałyby wydostanie się ze strefy spadkowej.
Takiego planu nie udało się jednak zrealizować. Gospodarze udokumentowali swoją przewagę dopiero po godzinie gry, ale w ciągu niecałych dziesięciu minut strzelili aż trzy bramki.
Honorowego gola dla gości w doliczonym czasie z rzutu karnego zdobył Bartosz Flis.