Dzięki dobrej końcówce rundy jesiennej sosnowiczanie tracą do miejsca premiowanego awansem ledwie sześć punktów. Prezes Marcin Jaroszewski wierzy, że ten dystans można spokojnie nadrobić i zapowiada transfery dwóch, trzech solidnych graczy, których nie trzeba będzie testować. Zespół mają też wzmocnić kojeni zawodnicy Legii
Warszawa, która blisko współpracuje z Zagłębiem.
Wiadomo już, że w Sosnowcu nie będą dalej grać Adrian Marek, Wołodymyr Ostrouszko, Łukasz Cymański i Bartłomiej Czarnecki. Wypożyczeni zostaną Filip Kazimierczyk i Jakub Malara. Nowego klubu prawdopodobnie będzie też musiał sobie szukać wracający do gry po kontuzji Wojciech Białek.
Sosnowiczanie rozpoczną zimowe granie już w najbliższą sobotę meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zagłębie zagra jeszcze z dwoma reprezentantami Ekstraklasy: Górnikiem
Zabrze i Wisłą
Kraków, a także z trzema drużynami z pierwszej ligi: Okocimski KS Brzesko, Energetyk ROW
Rybnik, GKS
Bełchatów.
Internetowa strona Zagłębia informuje, że o dobór zimowych rywali zabiega "Pierluigi Calina", czyli Piotr Caliński. "Kierownik drużyny zawsze zadba o to, by w przerwach między rundami nasi piłkarze nie nudzili się i rywalizowali z wymagającymi przeciwnikami".
Kulisy sportowych wydarzeń na Śląsku. Dołącz do nas na Facebooku >>