ŚLĄSK.SPORT.PL w mocno nieoficjalnej wersji. Dołącz do nas na Facebooku >>
Katowiczanie bardzo szybko stracili gola. - Ta bramka nas wyhamowała. Chcieliśmy wytrwać do przerwy z wynikiem 0:0, a potem zaatakować z kontry. Niestety, plan się nie powiódł - relacjonował Motyka.
W przerwie śląski beniaminek skorygował taktykę i przyniosło to efekt w postaci wyrównującego gola po ładnym strzale Roberta Tkocza. - Niestety, zdarzył się nam kolejny błąd, który przeciwnik sprytnie wykorzystał - żałował trener Rozwoju, którego zawodnikom nie udało się doprowadzić do remisu.
- Uczymy się tej ligi. Szkoda, że tak łatwo tracimy punkty. Nad tym ubolewam - zakończył Motyka.
ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwuj już teraz >>