1 liga

- David Beckham wykazywał się niezwykłym szacunkiem. Nawet nie próbował wtrącać się w pracę trenerów. Przed debiutem w MLS zapukał do drzwi naszej szatni i poprosił mnie jako tłumacza: "Zapytaj Diego, czy mogę wejść do szatni porozmawiać z zawodnikami przed wyjściem na boisko". Właściciel klubu, tak wielka postać jak David Beckham, pytał się trenera, czy może wejść do szatni! - opowiada w rozmowie ze Sport.pl Albert Rude, nowy trener Wisły Kraków.

Ostatnia porażka Bruk-Betu Termaliki Nieciecza ze Zniczem Pruszków skłoniła władze klubu do podjęcia radykalnej decyzji. Ze stanowiskiem pierwszego trenera pożegnał się Mariusz Lewandowski. Media szybko zaczęły rozpisywać się na temat potencjalnych następców byłego reprezentanta Polski. Teraz działacze podjęli pierwszą decyzję. Wiadomo, kto poprowadzi I ligowy zespół w kolejnym meczu. To nazwisko dobrze znane w Niecieczy.

Radosław Majewski wrócił niedawno do piłki nożnej po tym, jak niespodziewanie podpisał kontrakt z pierwszoligowym Zniczem Pruszków, którego jest wychowankiem. W czwartek doświadczony zawodnik poinformował, że w najbliższych tygodniach będzie koncentrował się na czymś jeszcze. Majewski postanowił spróbować sił w polityce.

Wisła Kraków nadal ma problemy finansowe. W oficjalnym piśmie do Stowarzyszenia Socios Wisła Kraków prezes klubu Jarosław Królewski wystosował prośbę o "wsparcie w zakresie działalności bieżącej Klubu w ważnym momencie". Na ten moment pierwszoligowy potrzebują aż 1,5 miliona złotych. Królewski wyjaśnił też, z czego wynika prośba.

Wielkie zmiany w pierwszej i drugiej lidze. Portal Weszło informuje, że rozgrywki od sezonu 2024/25 zyskają nowego sponsora tytularnego. Firma z branży bukmacherskiej ma przynieść ligom wielkie pieniądze i przebiła ofertę dotychczasowego sponsora aż o trzy razy. Umowa ma zostać podpisana i ogłoszona w ciągu kilku najbliższych dni.

Mariusz Lewandowski nie jest już trenerem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Były reprezentant Polski opuszcza drużynę "Słoni", po tym jak ta nie wygrała żadnego z czterech meczów rundy wiosennej i ugrzęzła w dolnej części tabeli I ligi. Według portalu Weszło, jest dwóch najpoważniejszych kandydatów na następcę 44-latka.

Zwycięstwo 2:1 wyszarpała Wisła Płock w doliczonym czasie gry ostatniego meczu 23. kolejki I ligi przeciwko Górnikowi Łęczna. Niezbyt ciekawy mecz przyniósł nieoczekiwanie rozstrzygnięcie dopiero po stałym fragmencie gry w 94. minucie. Drużyna Dariusza Żurawia tym trafieniem wywróciła ligową czołówkę. Tak wygląda tabela I ligi po 23. kolejce.

Do niedzielnego popołudnia Arka Gdynia pozostawała liderem I ligi. Wszystko zmieniło się po spotkaniu Lechii Gdańsk, która na wyjeździe wygrała 2:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Z jednej strony panuje ścisk na szczycie tabeli rozrywek, a z drugiej podobnie jest na jej dnie, gdzie trwa rywalizacja o utrzymanie. Do zakończenia 23. kolejki zostało tylko poniedziałkowe spotkanie Wisły Płock z Górnikiem Łęczna. Oto jak wygląda tabela I ligi po niedzieli.

"Od razu został zawodnikiem podstawowego składu" - pisze portal sport.ua o Maksymie Chłaniu, który we wrześniu zeszłego roku wzmocnił zespół Lechii Gdańsk. Jego drużyna walczy o awans do ekstraklasy, a on sam ma w to ogromny wkład. Ukraiński serwis wskazał również moment "przyjścia prawdziwego przełomu w jego karierze w Polsce".

Przez prawie 80 minut zapowiadało się na sensację w meczu 23. kolejki I ligi: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk. Wtedy jednak skuteczną akcję zagrali zawodnicy rezerwowi lidera rozgrywek i zdecydowali o wygranej 2:1.

Motor Lublin zremisował z Polonią Warszawa 1:1 w sobotnim meczu I ligi. Po spotkaniu o jego przebiegu zupełnie inaczej mówili szkoleniowcy obu drużyn. Słowa trenera Polonii - Rafała Smalca - nie przypadły do gustu trenerowi Motoru - Goncalo Feio. Portugalczyk wbił Polakowi kilka szpilek dotyczących jego sytuacji we własnym klubie.

Polonia Warszawa zremisowała na wyjeździe 1:1 z Motorem Lublin. Dla beniaminka I ligi walczącego o utrzymanie, to bardzo dobry wynik - w końcu grali z drużyną walczącą o bezpośredni awans do ekstraklasy. W końcówce meczu warszawskim kibicom mogło jednak mocno skoczyć ciśnienie. Wszystko przez bramkarza ich drużyny Jakuba Lemanowicza, który popełnił kuriozalny błąd w samej końcówce spotkania.

Gole w doliczonym czasie, sensacyjny remis faworyta i zacięty mecz drużyn walczących o awans - to wszystko mogli zobaczyć kibice w sobotnich spotkaniach I ligi. Ogromną szansę na zbliżenie się do pierwszej w tabeli Arki Gdyni miał Motor Lublin. Jednak piłkarze Goncalo Feio tylko zremisowali 1:1 u siebie z Polonią Warszawa. Mnóstwo emocji było również w Głogowie, gdzie gol na wagę zwycięstwa padł w doliczonym czasie drugiej połowy.

Na sam początek weekendu polska piłka dała kibicom aż dwa hity. W tym samym czasie, co mecz walczących o mistrzostwo Polski Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław, odbywało się spotkanie Arki Gdynia z Wisłą Kraków, czyli drużyn walczących o powrót do ekstraklasy. Długo wydawało się, że wygrają gospodarze, którzy na prowadzenie wyszli już na samym początku meczu, ale Wisłę uratował Szymon Sobczak!

Joan Roman trafił po raz pierwszy do Polski w 2016 roku, kiedy został wypożyczony do Śląska Wrocław. Najwyraźniej spodobało mu się w naszym kraju, ponieważ później reprezentował jeszcze barwy Miedzi Legnica, Podbeskidzia, a teraz jest piłkarzem Wisły Kraków. Hiszpańskie "Mundo Deportivo" postanowiło opisać jego historię, zwłaszcza że w 2020 roku "zainspirowany postacią anime zdecydował się zmienić imię".

Od początku sezonu kluby I ligi solidarnie zabraniają wejścia na swoje stadiony kibicom Wisły Kraków. Powodem ich decyzji są tragiczne zdarzenia, do których doszło w sierpniu w Radłowie. Choć minęło już sporo czasu, to fanatycy ciągle czekają na rozwiązanie sprawy, a działania prawne podjął jeden z nich, który interweniował nawet u Rzecznika Praw Obywatelskich. - Ten sezon na pewno jest już stracony, ale jeśli nic nie zrobimy, to kolejny będzie wyglądał podobnie - zdradził.

I i II liga będą miały nowego sponsora tytularnego? Według informacji portalu Weszło.com PZPN prowadzi w tej sprawie negocjacje z kilkoma podmiotami. Te mają potrwać do końca marca. Wstępnie wygląda na to, że kluby mogą liczyć na solidną podwyżkę. W grę wchodzi także podział środków z tytułu praw telewizyjnych, które od przyszłego sezonu będą w posiadaniu TVP.

Lechia Gdańsk znakomicie weszła w rundę wiosenną pierwszej ligi, ale nie zamierza na tym poprzestać. W środę wiceliderem zaplecza ekstraklasy pozyskał nowego napastnika. Został nim Ukrainiec Bohdan Wiunnyk z Szachtara Donieck, który podpisał kontrakt obowiązujący aż do 2028 roku.

Trzy miesiące - tyle czasu w Podbeskidziu Bielsko-Biała przepracowali Kamil Kosowski i Marcin Kuźba, którzy dołączyli do klubowego pionu sportowego. Okazuje się, że działacze zostali zwolnieni przed końcem obowiązywania kontraktów. - W piątek zostaliśmy poinformowani przez prezesa, że zakończyła się nasza współpraca - mówi Kosowski.

Lechia Gdańsk kapitalnie zaczęła rundę wiosenną w pierwszej lidze. Choć gdańszczanie nie dokonali zimą wielu wzmocnień, stali się jednym z głównych faworytów do awansu. Niewykluczone, że w najbliższym czasie dojdzie jeszcze do zakontraktowania nowego, bardzo ciekawego piłkarza. Mowa o Bogdanie Wiunnyku, który był łączony z Biało-Zielonymi już w styczniu.