Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Chorzowianie zagrali z Naprzodem Janów dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już wyjście na lód było dla wielu zawodników wielkim aktem odwagi.
Zawodnicy przeprowadzili ją w profesjonalny sposób. Sił jeszcze nie brakowało. Na pierwszym planie Krzysztof Hanke z kabaretu Raf
Trener Ruchu tym razem wspierał zespół tylko zza bandy. - Odezwała się kontuzja - tłumaczył szkoleniowiec Ruchu, który na łyżwach trzyma się pewnie i w hokeja grać potrafi. Trener brał już udział w podobnym meczu i nie dał plamy.
Podczas prezentacji drużyna Ruchu prezentowała się niczym ekipa z NHL
Niebieskich wsparł na lodowisku Bogdan Kalus - popularny aktor i wielki kibic Ruchu
Na lodzie jest równie nieustępliwy, co na boisku. Gdy nie mógł dosięgnąć krążka kijem to oczywiście starał się kopnąć go łyżwą.
Na plus. Zawodnik zdradził, że lubi i potrafi jeździć na łyżwach. Krążek prowadził z dużą łatwością. Zdarzało się nawet, że na niego nie patrzył.
Krzysztof Hanke (z lewej), eden z filarów popularnego kabaretu Rak trochę obniżał średnią wzrostu drużyny z Chorzowa
Rok temu Stawarczyk był debiutantem. Teraz poczynał sobie jak stary hokejowy wyga. Na boisku ostatni obrońca, a na lodzie środkowy napastnik.
Paweł Abbott (z lewej) nie zaliczył żadnego spektakularnego upadku, chociaż grał w hokeja pierwszy raz w życiu. - Gdyby nie pomoc kolegów nie wiedziałbym nawet jak założyć hokejowy sprzęt - mówił.
Hokeiści Naprzodu przed meczem wcale nie sprawiali pewnych zwycięstwa. Na ich twarzach widać było skupienie
Piłkarze Ruchu czerpali wzory z profesjonalnych lig hokeja i przed meczem wspólnie zagrzewali się do walki
Gra w hokeja zdecydowanie najlepiej w Ruchu. Kto wie czy to nie najlepszy hokeista wśród polskich piłkarzy? - Umiejętności nie są ważne. Liczy się tylko zabawa. Kibice przecież najmocniej ściskają kciuki za tych, którzy są na lodzie pierwszy raz w życiu - mówił Grzyb.
Rzecznik prasowy Ruchu Chorzów cały mecz spędziła w boksie Ruchu. Wyglądała na zachwyconą hokejem
Po kilkudziesięciu sekundach gry pot zalewał im oczy. Jednak wszyscy gracze Ruchu podkreślali, że było warto.
Wszyscy uczestnicy meczu podkreślali, że najważniejsza była dobra zabawa i szczytny cel
Trybuny lodowiska Jantor zapełniły się niemal do ostatniego miejsca
Kibice i sportowcy podczas imprezy w Janowie nie zapomnieli o celu imprezy, jakim była pomoc dla WOŚP