1 liga

Wiśle Kraków drugi sezon z rzędu ucieknie awans do ekstraklasy? Szanse na bezpośrednią promocję są już minimalne, bo do drugiej Arki Gdynia zespół z Krakowa traci obecnie aż 10 punktów. Co jednak gorsze, na ten moment 13-krotnych mistrzów Polski omijają nawet baraże. Ich brak byłby wielką katastrofą. Tymczasem Wisła pod wodzą trenera Rude punktuje w I lidze gorzej niż za czasów Jerzego Brzęczka.

Lechia Gdańsk błyskawicznie odzyskała pozycję lidera I ligi. W niedzielę nie miała żadnych problemów w starciu z Bruk-Betem Termaliką i wykorzystała przy okazji potknięcie najgroźniejszych rywali. Sporo emocji przysparza też walka o utrzymanie. Wielki krok w tym kierunku poczyniła Polonia Warszawa. Pokonała jednego z bezpośrednich konkurentów. Tak wygląda tabela I ligi po 27 kolejkach.

Lechia Gdańsk doskonale zareagowała po pierwszej porażce w 2024 r. W niedzielę piłkarze Szymona Grabowskiego nie rozpamiętywali wpadki w Katowicach, tylko zdobyli kolejne trzy punkty. Lechia pokonała 3:1 Bruk-Bet Termalicę Nieciecza i wróciła na pozycję lidera I ligi. Na siedem kolejek przed końcem rozgrywek drużyna Grabowskiego jest o krok od powrotu do ekstraklasy.

- Kiedy poczułem, że naprawdę możemy awansować do ekstraklasy? Myślę, że to był moment po zimowym sparingu z Szachtarem Donieck (1:1), gdzie bez większych wzmocnień prezentowaliśmy się bardzo dobrze na tle przeciwnika z europejskich pucharów. (...) To było dla nas takim pozytywnym bodźcem, że nie ma dla nas rzeczy niemożliwych i tylko od nas będzie zależało, jak dużo będziemy mogli osiągnąć wiosną w I lidze - mówi Sport.pl Szymon Grabowski, trener zmierzającej do ekstraklasy Lechii Gdańsk, która w niedzielę może wrócić na fotel lidera I ligi.

Wisła Kraków z trzecim ligowym meczem bez zwycięstwa z rzędu. "Biała Gwiazda" rywalizowała z Wisłą Płock, która dzięki remisowi wskoczyła do strefy barażowej i niewykluczone, że zawalczy o powrót do Ekstraklasy. Z kolei dla krakowian trata punktów oznacza, że szanse te maleją. Zwłaszcza że nie zachwyca także gra podopiecznych Alberta Rude. O wyniku starcia w Płocku zadecydowały gole Fryderyka Gerbowskiego i Igora Sapały.

Po pięciu zwycięstwach z rzędu nadeszła porażka GKS-u Katowice. Zespół Rafała Góraka sensacyjnie przegrał u siebie z Odrą Opole i nie zbliżył się do przewodzących ligowej stawce Arce i Lechii. W przypadku niedzielnego zwycięstwa gdańszczan przewaga lidera nad trzecią drużyną będzie wynosiła już osiem punktów. Trójmiasto jest już coraz bliżej wprowadzenia dwóch ekip do Ekstraklasy!

Górnik Łęczna umacnia się w strefie barażowej, a Zagłębie Sosnowiec coraz bliżej spadku do II ligi. Tak po piątkowych meczach w I lidze przedstawia się sytuacja w tabeli. Emocji na zapleczu Ekstraklasy nie brakowało - zwłaszcza w hitowym starciu Motoru z Arką. Przepięknym golem popisał się Hubert Adamczyk. Arka wciąż jest liderem, ale w niedzielę może wyprzedzić ją Lechia Gdańsk.

Kibice Wisły Kraków znów nie wejdą na mecz. Do tej informacji fani krakowskiego pierwszoligowca mogli się już przyzwyczaić, bo spotyka ich to przy okazji każdego spotkania wyjazdowego. Tym razem zespołem, który nie zgodził na obecność sympatyków Wisły, jest Znicz Pruszków, z którym podopieczni Alberta Rudego zmierzą się 19 kwietnia. Gospodarze tego meczu tłumaczą tę decyzję w kuriozalnym oświadczeniu.

- Nie wiem, czy jest coś, czego żałuję z ostatnich miesięcy, bo nie wiem, czym moglibyśmy zastąpić to, co się wydarzyło. Natomiast z dzisiejszej perspektywy życzyłbym sobie, aby ta wojna medialna była mniej agresywna. Podsumowując, nie żałuję tego, co się wydarzyło, ale komfortu z tym też nie mam - mówi Sport.pl Marcin Gruchała, nowy właściciel Arki Gdynia, który odkupił lidera I ligi od Michała i Jarosława Kołakowskich.

- Prawo ulicy mówi, że jeśli dostałeś cios jako pierwszy, to możesz odpowiedzieć. Rozumiałem jednak, że jeśli odpowiem, to dojdzie do wielkiego konfliktu z trudnymi do przewidzenia konsekwencjami - wyjawił były trener Zagłębia Sosnowiec Alaksandr Chackiewicz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Szkoleniowiec wyjawił kulisy ostatnich dni pracy w Sosnowcu, gdy został zaatakowany przez wzburzonych kibiców.

Polonia Warszawa wydostała się ze strefy spadkowej I ligi. "Czarne Koszule" w poniedziałek zepchnęły do niej Resovię, pokonując ją na własnym stadionie 1:0 po pięknej bramce Bartosza Biedrzyckiego z 80. minuty spotkania.

Kolejne złe wieści dla Wisły Kraków. Pomocnik Goku doznał złamania palca u stopy, przez co będzie musiał pauzować przez cztery tygodnie i może zabraknąć go w finale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, który zostanie rozegrany 2 maja o godzinie 16:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Ireneusz Mamrot wraca do pierwszej ligi. Wicemistrz Polski z Jagiellonią Białystok z 2018 roku został nowym trenerem Miedzi Legnica, podpisując kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia. Mamrot zastąpił na tym stanowisku zwolnionego w poniedziałek Radosława Bellę.

18-letni Szymon Kądziołka, który w tym sezonie na dobre zadomowił się w składzie Stali Rzeszów, przebywa właśnie na testach w klubie Serie A - informują w serwisie X dwaj dziennikarze. Młody pomocnik oprócz gry w klubie pierwszej ligi jest również zawodnikiem młodzieżowych reprezentacji Polski.

W 2005 roku, po ponad 20 latach nieprzerwanych występów w elicie, GKS Katowice pożegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową. Teraz - blisko dwie dekady po tych wydarzeniach - przy ul. Bukowej znów pojawiła się iskierka nadziei na to, że Ekstraklasa wróci do Katowic. Podopieczni Rafała Góraka mogą utrzeć nosa m.in Wiśle Kraków, która uznawana była za jednego z głównych pretendentów do awansu.

Jarosław Królewski jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Po awansie Wisły do finału Pucharu Polski jej prezes niemal non stop publikuje wpisy, w których tłumaczy, dlaczego krakowscy kibice mają prawo obejrzeć ten mecz na Stadionie Narodowym. Teraz Królewski nie skupił się na kwestiach związanych z PP, a I ligą. Tam drużyna Alberta Rude przegrała u siebie 1:3 z Motorem Lublin, jednak niemal od początku grała w osłabieniu. "Odechciewa się oglądać tę dyscyplinę" - grzmi Królewski.

Serię czterech meczów bez wygranej z rzędu notuje obecnie Miedź Legnica i najwyraźniej władze klubu mają już dość. Meczyki informują, że z pracą trenera zespołu lada moment pożegna się Radosław Bella pracujący w klubie od 2021 roku. W jego miejsce zatrudniony ma zostać znany szkoleniowiec, który w tym sezonie prowadził już zespół w pierwszej lidze.

Od piątku trwa 26. kolejka I ligi, która przyniosła wiele niespodzianek. Jedną z nich była domowa porażka Wisły Kraków z Motorem Lublin oraz przegrana Lechii. Drużyna z Gdańska do tej pory była liderem tabeli, jednak wyprzedziła ją Arka Gdynia, która w piątek na własnym stadionie rozprawiła się z Chrobrym Głogów. Tak wygląda tabela I ligi.

Wisła Kraków przegrała 1:3 z Motorem Lublin w meczu czołówki I ligi. Na spotkaniu nie pojawili się kibice gości, a gospodarze przygotowali skandaliczną oprawę. Niedawno krytykowani byli kibice Cracovii, a teraz drugi klub z Krakowa również się nie popisał.

Niedziela w pierwszej lidze zaczynała się od prestiżowego starcia Wisły Kraków z Motorem Lublin. Obie drużyny liczą na awans do ekstraklasy. Dla gospodarzy był to jasny cel przed rozpoczęciem sezonu. Czy Wiśle znów nie uda się go osiągnąć? Problemy w dzisiejszym meczu zaczęły się już w 6. minucie, gdy czerwoną kartkę otrzymał Bartosz Jaroch. A potem było tylko gorzej. Wisła przegrała z Motorem 1:3.